I love candles

Gdy zmarznę nie nic przyjemniejszego niż parę rzeczy, które są ze sobą w ścisły sposób powiązane:
1-koc
2-fotel
3-miękka poducha
4-dobra muzyka
5-kakao, ewentulanie w wersji weekendowej czerwone wino
no i oczywiście co?
świece świece i jeszcze raz świece,kocham je,nie mogę się bez nich obejść.
A Wy?też macie sposób na spędzanie wieczoru gdy porządnie wcześniej zmarzniecie?

Muffiny,u mnie są przynajmniej raz w tygodniu i na pięć,góra dziesięć minut.Królestwo za słodycze;-)

Kochane moje,ponieważ nie mogę żyć bez szycia,lubię szyć, sprawia mi to przyjemność,a że asortyment się powiększa bo wena nie opuszcza postanowiłyśmy wraz z Elą z czary mary z materiału podzielić się naszymi małymi dziełami w nowo otwartym sklepiku do którego serdecznie zapraszamy.
Zapraszam na Candy

17 komentarzy:

  1. tez uwielbiam kilmacik swiec, kakao i kocyka;))pozdrawiam cieplo;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mi narobiłas smaka tymi muffinkami :))
    Taki relaksik też lubię ,dodałabym jeszcze tylko ksiażkę do tych punktów ( albo fajny film ):)
    Śliczne fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moj sposob na relaksik to tez cieply kocyk,fotel lub wygodna kanapa,kubek goracej czekolady,swiece i relaksujaca muzyka:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dokladnie bez tych samych rzeczy wieczorkiem nie moge sie obejsc. Swiece to podstawa:)
    pozdrowionka sle

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj pysznie wyglądają muffiny ;-) a już miałam okazję próbować Twoich wypieków ;-)
    Kochana gdzie zmarzłaś, czyżby na jarmarku w S ???
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  6. świece, świece, świece i jeszcze raz świece, równiez je uwielbiam, ale takimi mufinami też bym nie pogardziła, bardzo jestem ciekawa Waszego sklepiku więc zmykam oglądać piękności

    OdpowiedzUsuń
  7. tak ,tak..swiece,kocyk....wszystko jak naajbardziej na miejscu:))))Powodzenia:))

    OdpowiedzUsuń
  8. O tak Anula,masz rację,świece,świece,ja moje odpalam dopiero jak dzieci śpią,bo chate z dymem by mi puściły....:)))A w sklepiku byłam,.....cudne rzeczy,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wyglądają świeczki w tych słoiczkach! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie ładne dekoracje i muffinki...pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. klimat na niedzielny wieczór.. nie dziwię się, że wena Cię nie opuszcza. w takim pięknym otoczeniu natchnienia przychodzą o wiele szybciej.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny klimat...serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie, od samego rana pyszne pokusy. ;)) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muffiny fantastyczne !!!!świetny klimacik .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Aż bije ciepła, przytulna atmosfera z tych zdjęć. Po zmarznięciu czerwone wino preferuję w wersji grzańca, super rozgrzewa:)Pychota

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  16. U nas wczoraj były muffinki, znikać zaczęły już podczas dekorowania, dzieci nie mogły wytrzymać :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. oo, ciekawe, niebanalne kolory na zdjęciach. miła odmiana dla tej ciągłej bieli

    dopiero co dołączyłam do blogowego magicznego świata. nieśmiało zapraszam do siebie:
    http://home-znaczy-dom.blogspot.com/

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń