Uwaga-wróciłam

Witajcie
Czas okurzyć bloga,zerwać pajęczyny które trzymały w szponach lenistwa. Wakacje zleciały błogo i leniwie, ani się obejrzałam jedną nogą wkroczyliśmy w słoneczną jesień,chociaż aura cudowna,ja pisząc owego posta uporczywie wycieram mokrego nosa,kichając tak głośno, aż sie mury trzęsą:)
Światło strasznie kiepskie na zaplanowaną sesję.
Ostatkiem sił zapraszam do oglądania:D
a psik:)
 Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie uszyła tej małej :)


 
muszę Ci powiedzieć moja droga,że masz bardzo ładną sukienkę :D
     Przesyłam soczyste promienie słońca