Szybciutko


Tak szybciutko dzisiaj,bo "gary" czekają.Choinka ubrana,pachnie w całym mieszkaniu,oczywiście nie obyło się bez naprawy lampeczek,musiałam "przelecieć" wszystkie zanim znalazłam tą wadliwą,na szczęście wszystkie już się palą i cieszą moje oczka.





4 komentarze:

  1. tak, lampki daja magiczne swiatlo, bez nich swieta nie moga sie obyc
    sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwie anielsko u Ciebie !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach,jak nastrojowo !
    Wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh my God!!))) It`s so beautiful!:)))
    I like your blog, dear!!!!!

    OdpowiedzUsuń