Świątecznie

Zamiast piec pierniczki i uzupełniać zapasy groszku do sałatki lub marynować śledzie,wyciągnęłam maszynę,zakasałam rękawy,i proszę oto efekt naszej przyjażni.Mam w planach jeszcze ozdoby z masy solnej,po okazyjnej cenie zdobyłam ciekawe foremki,więc mam zamiar je wykorzystać.Choinka w tym roku będzie haftowana,dziergana,szyta i lepiona,zapowiada się niezły mix :-)











Tildy nie odpuściły sobie sesji w wersji wieczorowo-świątecznej, a w domu czuć zapach choinki za sprawą "przytargania" paru jej gałązek,do tego mieszkanie tonie w świeczkach,i jeszcze to co tygryski lubią najbardziej (gorące kakao mam na myśli :-)i jest git!









5 komentarzy:

  1. Wszystkie piękne ,ta biała jest zachwycajaca !
    A jeżeli chodzi o choinkę to u mnie będzie tak samo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No kochana ale klimat stworzylas, bajeczny.
    Ja tez lubie blask swiec, szczegolnie w tym czasie.
    Tildami jestem oczarowana jak zawsze zreszta, ta sniezna krolowa niesamowita.
    A i hafciki urokliwe, masz ich sporo.
    A ten aniolek z ptaszynka miodzio!!!
    Buziaki
    ps.tak bylam zaskoczona sobotnim mailem :-)))
    ja na dniach odpisze

    OdpowiedzUsuń
  3. Ania to poszlałaś ;-)
    Wszystkie cudne, nie potrafię wybrać która podoba mi się najbardziej ;-)
    Klimacik świeczkowy jak dla mnie ;-)
    Pojawiło się sporo hafcików w tle ;-)
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. I cudnie bo oryginalnie i inaczej.
    Piękne te Tildy są. A bloga już dodaję do ulubionych.

    OdpowiedzUsuń