Na dworze kołderka z puchu,jak milusio,czas lepić bałwana.Szkoda tylko,że zaczęło sypac jak skończyły się ferie,co za peszek;)
Już jakiś czas temu zagięłam parol na wałeczki pod głowę,więc odhaczone-są!na różowym wałeczku jest mój monogram co by wiadomo było gdzie pani domu ma swój tron;)
************************************
Już jakiś czas temu zagięłam parol na wałeczki pod głowę,więc odhaczone-są!na różowym wałeczku jest mój monogram co by wiadomo było gdzie pani domu ma swój tron;)
************************************
Zestawik powędrował do pokoju Łucji,oznajmiła,że wałeczek jest bardzo wygodny.Mamusia się cieszy;))
*************************Wiosno-przybywaj!**************************
Tak ci chodziły po głowie te wałeczki no i masz :) Śliczne są ,ale za wcześnie pocięłaś szalik ,jeszcze mógł sie przydać tej zimy ha ha :))
OdpowiedzUsuńŚLICZNY WAŁECZEK...A POMYSŁ POSZEWKI Z SZALA PRZEDNI:))
OdpowiedzUsuńWałeczki świetne! Ale mi w oko wpadła poduszka z szalika, jest super. Tylko w szyjkę może Ci być teraz ciut chłodno jak tak śniegiem zawiewa;)
OdpowiedzUsuńAniu o Twoim zaproszeniu do zabawy w seriale pamiętam,... może w kolejnym poście?
Tron Pani Domu wspaniały !!!
OdpowiedzUsuńA wałeczek na nim prezentuje się świetnie !!!
Pozdrawiam Agnieszka
wow super pomysl i wykonanie
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak długo ja się zabieram do wałków,jeszcze się nie zabrałam,ale co się odwlecze....Ten z monogramem pasowałby i do mnie:)))Piękny jest,pozdrawiam Anulka;))
OdpowiedzUsuńsuper wałki kręcisz :)
OdpowiedzUsuńten z monogramem cuudny :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
fajne, szczególnie z monogramem:)
OdpowiedzUsuńAniu sliczy masz ten różowy wałeczek-idealnie wpasowałby sie w kolorystykę mojej sypialni :-). Chciałam Ci oznajmić ze wygrałaś u mnie Candy z motylkami :-). To na razie jeszcze nie oficjalna informacja, bo jeszcze nic nie napisałam na moim blogu o losowaniu, ale chciałam abyś sie już cieszyła.
OdpowiedzUsuńAniu jak poduszkowo dzis u Ciebie:) Waleczki sa sliczne, a ta podusia w kwiaty wow, niesamowita tkanina:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Prześliczne woreczki :) Bardzo przytulne i ciepłe miejsce domu pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńdrugi raz zamieszczam ten komentarz i nie wiem czy porzedni sie nie ujawni zaraz. no w każdym razem podusmowując napisałam że jest super, że poduchy w kwiaty oszałamaijące, wałek w kratkę zniewalający, poducha szalikowa miła i cieplutka i teraz dochodzę do tego, że byłaby fajna na przeziębienia no i jeszcze napisałam, że nieźle sobie wykombinowałaś wałek Pani domu:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne wałeczki, ale wiesz mnie najbardziej przypadła do gustu szalikowa poducha, super pomysł!!!!!!pozdrawiam Cie ciepluteńko,buziaki przesyłam;-)))
OdpowiedzUsuńAniu, piękne te wałeczki:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Bardzo mi się podobają te wałeczki ( szczególnie różowy z monogramem). I cały blog też bardzo mi sie podoba:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
M.
aaaaa...super waleczki:)ostatnio kupilam takie gigantyczne do sypialni i zastanawiam sie jak je ubrac...czy zrobic poszewki na sciagacz czy takie jak twoje przytulone...jak z zapieciem?ukrylas je z drugiej strony czy jakos z boku?Poza tym chylę czola,monogram wyszedl świetny:)
OdpowiedzUsuńMoja droga,zapięcie jest prawie niewidoczne,taki znalazłam sobie na nie sposób,można zapiąć je na haftki,bądż rzep.Wałeczki sa bardzo wygodne,moja Łucja tylko na nim śpi;)
UsuńUwielbiam poduchy wszelkiej maści, a ten wałeczek z monogramem chyba bedzie mi się śnił po nocach.. sama mam dwa takie, które czekaja na ubranka i się doczekac nie mogą... chyba czas najwyższy wziąć je na warsztat :)
OdpowiedzUsuń