Na wstępie mego listu....;-)
Bardzo chciałam podziękować Wam za tak miłe komentarze pod wcześniejszym postem,bardzo się cieszą,że moje ozdóbki tak się spodobały,a teraz zapraszam do oglądnięcia dwóch gigantycznych Tild,sa naprawdę spore,a mierzą sobie panienki po 62cm,przepraszam za lichą jakość zdjęć,ale dzisiaj była taka mgła,że można ja było nożem kroić,a że bardzo chciałam się z Wami podzielić moimi dziewczętami takie muszą być-niestety.
Aha,od tej pogody tak mnie dzisiaj bolała głowa jak nigdy chyba,koszmar.
Bardzo chciałam podziękować Wam za tak miłe komentarze pod wcześniejszym postem,bardzo się cieszą,że moje ozdóbki tak się spodobały,a teraz zapraszam do oglądnięcia dwóch gigantycznych Tild,sa naprawdę spore,a mierzą sobie panienki po 62cm,przepraszam za lichą jakość zdjęć,ale dzisiaj była taka mgła,że można ja było nożem kroić,a że bardzo chciałam się z Wami podzielić moimi dziewczętami takie muszą być-niestety.
Aha,od tej pogody tak mnie dzisiaj bolała głowa jak nigdy chyba,koszmar.
Miś i jego lukrowane guziczki ;-)
Panna róż,troszkę jej się skrzydełka przekrzywiły,spodenki ma z satynki,na zdjęciu nie widać jak się błyszczą.
Życzę Wam i sobie dużo słoneczka,bo jak ta mgła będzie tak atakować to na proszki nie wyrobię ;-)
O jeja ,jakie cudne ,a jakie duże ! Fajne maja buty i pantalonki ,a ta jaśniejsza jakie korale - super ! :)
OdpowiedzUsuńTildy aą super, pierwszy raz widzę takie gigantki :) a poza tym elegantki. W oko wpadła mi też witrynka na której je eksponujesz, czegos takiego szukam
OdpowiedzUsuńwitaj tildy są piękne też kilka uszyłam .Widziałaś nową książkę Tilda w polskim wydaniu-super i fajna cena.Pozdrawiam cieplutko odp u mnie na blogu.Aneta.
OdpowiedzUsuńAha jeszcze jedno w wcześniejszym poście masz piękne tasiemki z napisami -jak robiłaś są BOSKIE !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita kobieto! Czy Twoja doba jest dłuższa niż moja? Produkujesz te śliczności w zawrotnym tempie. Jeszcze nie zdążyłam zachwycić się świątecznymi ozdobami, no rewelacja , a tu już kolejne dwie ślicznotki.
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym poznać tajemnicę tasiemek i kochana jak "upiec" na maszynie do szycia takie apetyczne mufinki? Zdradź przepis plisss.
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajniutkie. Ja też właśnie uszyłam moją pierwsza tildową anielicę.Niedługo na pewno pokażę u siebie. Twoję są ślicznie ubrane.
OdpowiedzUsuńCudne anielinki:))i te ubranka, takie dopracowane:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Najwyraźniej są dumne ze swojego wzrostu :) Świadczy o tym rogal na ich twarzach... Normalnie modelki :))
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam.
Jesteście kochane,nie spodziewałam sie tylu komentarzy,pisze to z takim bananem na ustach,że mogłabym pracować w cyrku robiąc za klauna;-)
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi:
Ivonko & Anetko-tasiemki robiłam pieczątką którą kupiłam już w tamtym roku w Lidlu,(w następnym poście pokażę jak ona wygląda)napis jest czytelny,nie spiera się (jak zapowiada producent-nie sprawdzałam)
Ivonko-na maila wysyłam formę i "piecz" ile się da,tylko się pochwal;-)
Anius, mam nadzieje ze glowka przestala bolec, u nas dzisiaj taka wlasnie mgla! Wiesz co to Twoje Anielisko z taka przyjemnoscia sie oglada/czyta.. ty chyba taki wlasnie ANIolek:-) Panienki Tildowe sa swietne, ja szylam rozne rzeczy z Tildy juz ale za laleczki nigdy sie jeszcze nie zabralam!:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio i taaaak slonko poprosimy!:-)
Syl
Swietne gigant Anielice, alez bylo chyba wypychania;)
OdpowiedzUsuńWypatrzylam rowniez witrynke, o takiej wlasnie marze.
pozdrawiam
Ale super dziewczyny Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńpiekne panny Marianny;))))ale reniferki poprzednio, biją je na glowę;)-marze juz o swiatecznym czasie i dlatego tak mnie poruszyły;) pozdrawiam cieplo;)
OdpowiedzUsuńPanieneczki cudne !!!
OdpowiedzUsuńRozmiar jest ich wielkim atutem !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Piękne :)
OdpowiedzUsuńAniu ja własnie w trakcie wypychania swojej...ale czy ja będę potrafiła je tak slicznie ubrać????Piekne...i jakie wesolutkie...zdrówka:))
OdpowiedzUsuńCudeńka i wspaniała ekspresja.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne anielinki i jak elegancko ubrane :))
OdpowiedzUsuń