Dzisiaj w tym kolorze,istne szaleństwo...słoiczek czerwonej farbki do tkanin+jutowy worek=uśmiech na mojej twarzy.Poducha-siedzisko typowo na balkon,najpierw uszyłam jasną poszewkę,później tą prawidłową z juty,ponieważ owa juta ma bardzo rzadki splot,szukam czegoś "gęściejszego" co pozwoliłoby mi poszaleć z farbkami :)
**********************
Łucyja chciała mieć bluzkę z wąsami,no i już ma.
A tak prezentuje się modelka
Ostatnio Ł jest zainteresowana harcerstwem,zrobiłyśmy dzisiaj śpiewnik,no ale nie mógł być taki zwykły więc przerobiłyśmy go po swojemu.
*******************************
Zrobiłam miód z mniszka lekarskiego,jest bardzo gęsty,chyba przesadziłam z odparowywaniem płynu,na swoje usprawiedliwienie mam tylko to,że robiłam go pierwszy raz,za to smak wynagradza wszystko:)
***************
(: dziękuję za wszystkie komentarze:)