I wrzesień kurczę,zaczyna się wstawanie ,kanapki do szkoły,wywiadówki i długo by tak wymieniać.Córa jeszcze żyje wakacjami,z resztą pogoda jeszcze ładna więc trzeba korzystać ile się da.Jak już wspominałam Ł.interesuje się tańcem,przez całe wakacje szalała z dziewczynami na parkiecie i w plenerze.Ach znowu mieć 13 lat.......



Tak mi się spodobały te ogrodniczki,że postanowiłam uszyć jeszcze parkę,tylko tym razem troszkę większe.Kraciaste dziewczęta z uśmiechem od ucha do ucha.



Ł.poprosiła żebym uszyła jej piórnik na duperelki,więc uszyłam a jakże,trochę kanciasty,ale jak na pierwszy w życiu nie jest chyba tragicznie




Podkładki pod talerze sztuk 4 i tyle samo pod kubek,przepikowałam serduszkami,nie widać na zdjęciu


Manekinki,trochę kształtem przypominają mi motyla,może to tylko moje odczucie,sama nie wiem,jak myślicie?


Bardzo dziękuję za komentarze,jesteście kochane ;-)